Ukradła ją pierwszej damie Ameryki?

Meghan Markle SPLAGIATOWAŁA jedno z najważniejszych przemówień w historii Ameryki?!

Patrycja | dnia: 13-02-2020 | skomentuj

Meghan Markle SPLAGIATOWAŁA jedno z najważniejszych przemówień w historii Ameryki?!

pagesix.com

Oceń


Meghan Markle chyba nie zalicza swojego najlepszego czasu. Wydawałoby się, że kiedy ogłosi, że zamierza przestać być księżną, spakuje się i wyjedzie to wszyscy dadzą jej spokój. Tym czasem na jaw wyszło, że Meghan Markle dała plamy na całej linii. Mowa o jej wystąpieniu z 2015 roku – według brytyjskich mediów Markle pozwoliła sobie na mocną inspirację słowami żony prezydenta Roosevelta, które wypowiedziała w 1951 roku.

Według mediów brytyjskich nie była to nawet inspiracja, a zwykły plagiat. Żona księcia Harry’ego faktycznie pozwoliła sobie na taki krok? Zobaczcie sami punkty wspólne w ich przemowach.

Meghan Markle i plagiat przemowy?
Eleanor Roosevelt w 1951 roku wygłosiła swoje przemówienie na temat pokoju w audycji o nazwie „Voice of America”. Stany w tym czasie walczyły z Koreą. Swoje wystąpienie miała 11 listopada – podczas Dnia Pamięci, który obchodzony jest ku czci poległych w wojnach żołnierzy. Roosevelt jasno nawoływała wtedy, aby zaprzestać działań wojskowych. Powiedziała wtedy:

Nie wystarczy mówić o pokoju. Trzeba w to wierzyć. I nie wystarczy w to wierzyć. Trzeba nad tym popracować

  Zobacz także  

A potem przenosimy się do 2015 roku, na konferencję podmiotu ONZ na rzecz Równości Płci i Wzmocnienia Kobiet. Meghan Markle nieco zmieniła swoje słowa – chociażby zmieniła „pokój” na „równość”, ale wydźwięk tego pozostaje bardzo podobny:

Nie wystarczy po prostu mówić o równości. Trzeba w to wierzyć. Trzeba nad tym popracować. Pracujmy nad tym razem, zaczynając od teraz

Dziennikarze podtrzymują, że jest to plagiat, bo Meghan nie odniosła się do źródła, z którego pozwoliła sobie na zaczerpnięcie inspiracji. Wydaje nam się, że użycie tych słów było celowe i raczej nie było plagiatem – w końcu Markle jest Amerykanką, a to było jedno z najważniejszych przemówień w historii Ameryki. Jak mogłaby go nie znać i liczyć, że nikt więcej go nie zna?
Niektóre źródła mówią o tym, że chciała nawet nazwać swoje dziecko Eleanor, gdyby na świat przyszła dziewczynka.

Wydaje się, że Meghan już się tym raczej nie przejmie – prowadzi zupełnie inne życie, w swojej „fortecy” w Kanadzie, gdzie, według mediów, przechadza się na długie spacery i uprawia jogę.




Dodaj komentarz



Artykuły powiązane