W rodzinie królewskiej zamieszania ciąg dalszy. Niektórzy z pewnością cieszą się ze zniknięcia Meghan z królewskiego dworu, ale inni z tego powodu mają twardy orzech do zgryzienia. Przypomnijmy, że rodzinę tworzy nie tylko Harry, William i królowa, ale jeszcze mnóstwo innych osób, o których nie pisze się tak dużo i tak chętnie. Teraz uwaga powinna najbardziej skupiać się na księżniczce Beatrycze, która niebawem stanie na ślubnym kobiercu. Niestety, zamiast cieszyć się tym, że wkrótce nadejdzie najpiękniejszy dzień w jej życiu – ona ma powód do zmartwień.
Wie, że etykieta nakazuje jej zaprosić każdego członka rodziny królewskiej, ale wcale nie chciałaby tego robić. Wie, że jeśli tylko zaprosi Meghan – ta zabierze całą uwagę wszystkich zebranych, a przecież w jej dniu to jej należy się cała ta uwaga.
Zobacz także
Problem księżniczki Beatrycze
Córka księcia Andrzeja, według ekspertki od brytyjskiej rodziny królewskiej, jest kompletnie przerażona, że obecność Meghan mogłaby zakłócić ten jej wyjątkowy, wymarzony dzień. Camilla Tominey wypowiedziała się na ten temat na antenie programu „This Morning”:
Mimo obaw musi zaprosić Meghan i Harry’ego. Nie ma powodu, by ich nie zapraszać, nadal są rodziną.
Już za kilka miesięcy księżniczka i jej wybranek – Edoardo Mapelli Mozzi – staną na ślubnym kobiercu w kościele The Chapel Royal.
Nie dziwimy się, że księżniczka się o to martwi. Doskonale wiemy, że od momentu ich odejścia z królewskiej rodziny, cała uwaga skupia się tylko na nich. Czy media odpuszczą w dniu ślubu księżniczki Beatrycze? Raczej wątpimy…
Artykuły powiązane