Anna Lewandowska urodziła drugą córkę. Dziewczynka dostała na imię Laura. Na pewno pierwsze dziecko Lewandowskich - Klara - nie mogła doczekać się aż maluch przyjdzie na świat i będzie miała się z kim bawić. Trenerka, póki co, nie zabrała głosu w tej sprawie, a jedynie udostępniła zdjęcie męża z noworodkiem. Jej mama, Maria Stachurska, postanowiła nieco opowiedzieć o porodzie swojej córki w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. Okazuje się, że drugi poród znacznie różnił się od pierwszego.
Drugi poród Lewandowskiej
Kiedyś w wywiadzie Robert Lewandowski opowiedział o tym, jak wyglądał pierwszy poród jego żony:
Poród był bardzo trudy, Ania straciła bardzo dużo krwi, potem pani doktor powiedziała, że niewiele brakowało, by skończyło się to o wiele gorzej. Gdy walczyła, ja trzymałem Klarę na rękach. Byłem tak zestresowany, zesztywniały z nerwów, że nie potrafiłem podnieść ręcznika z podłogi
Zobacz także
Tym razem jednak było inaczej, o czym zapewniła mama Anny Lewandowskiej:
Bardzo się martwiłam, żeby nie powtórzyła się sytuacja, jaka miała miejsce przy porodzie Klary. Tamten poród był bardzo trudny. Tym razem było zupełnie inaczej, Ania urodziła Laurę szybko i bez komplikacji. Malutka ma świetny apetyt, nie daje się oderwać od piersi
Wyznała przy okazji, że tuż przed narodzinami małej Laury, miała ona proroczy sen:
W nocy nie mogłam spać, a jak już usnęłam, śniło mi się, że noszę noworodka. Rano, gdy się obudziłam, dostałam SMS-a, że Ania zaczęła rodzić. I 40 minut później pojawiła się na świecie Laura
Słychać, że babcia jest absolutnie szczęśliwa! Nic dziwnego. Zarówno mama Lewego, jak i mama Ani, mają teraz jeszcze jedną wnuczkę do kochania!
Artykuły powiązane