Walka z koronawirusem trwa. Zakażenia rosną z każdym dniem – w Polsce jest już niemalże 700 zakażeń, a ponad 11 tys. osób na całym świecie zmarło. Nie można swobodnie wychodzić z domu, szaleć po sklepach, spotykać się z przyjaciółmi i swobodnie podróżować. Powoli zaczynamy się przyzwyczajać do nowej sytuacji, ale jednocześnie żyjemy w ciągłym strachu. Niektórzy starają się robić co mogą, aby nieco zahamować rozwój wirusa, a inni pomagają w inny sposób – jak tylko mogą. I dlatego niektórzy zaczęli przeznaczać różne kwoty na walkę z koronawirusem i z jego skutkami, które niewątpliwie nadejdą.
Zobacz także
Lewandowscy w walce z koronawirusem
Niedawno fundacja Jakuba Błaszczykowskiego przekazała 400 tysięcy złotych na walkę z koronawirusem. Zrobiła to również Dominika Kulczyk, która przebiła wszystkich, bo na ten sam cel przekazała 20 milionów złotych. Teraz to samo zrobiła Ania i Robert Lewandowscy. Przekazali oni z kolei na ten cel milion euro, czyli około 4 miliony złotych.
Dziś wszyscy jesteśmy świadomi trudności sytuacji, jaka nas otacza. Dziś wszyscy gramy w jednej drużynie. Bądźmy silni w tej walce i bądźmy jednomyślni. Jeśli możemy w sposób bezpieczny komuś pomóc, to róbmy to. Dobro wraca
- wyjaśnili Lewandowscy. Dodali również:
Ta sytuacja dotyka każdego z nas, nie wybiera, dlatego raz jeszcze prosimy: Stosujmy się do zaleceń, słuchajmy tych, którzy się na tym dobrze znają. Bądźmy odpowiedzialni. Wierzymy, że szybko wrócimy do normalności. Bądźmy razem, bądźmy solidarni
Oczywiście fani dopytywali komu przekażą te pieniądze – Polsce, czy Niemcom. Lewandowska rozwiała wątpliwości – pieniądze zostaną przekazane dla Polski.
Artykuły powiązane