Julia Wieniawa i Aleksander Milwiw-Baron przez pewien czas tworzyli zgraną parę. Chętnie pokazywali się razem na ściankach i w mediach społecznościowych. Ich związek był dla mediów i ich fanów sporym zaskoczeniem. W końcu wcześniej Julia Wieniawa była zakochana w Antonim Królikowskim, z którym niedługo wcześniej się rozstała. Ich związek, jak się okazuje, nie był typowy. Młoda aktorka i muzyk postanowili połączyć życie prywatne z zawodowym. I Baron nie wyjdzie na tym najlepiej…
Zobacz także
Baron stracił menadżerkę
Julia i Baron nie są ze sobą już od pewnego czasu. Julia zdecydowała się na pozostanie singielką, a Baron od pewnego czasu spotyka się z autorką „polskiego Greya” – Blanką Lipińską. Mimo, że muzyk ma szczęście w miłości – nieco zmian czeka na niego w życiu zawodowym. Rzekomo mama Julii Wieniawy zdecydowała się na zakończenie reprezentowania byłego chłopaka swojej córki. Początkowo „Super Express” skontaktował się z Martą Wieniawą-Narkiewicz, aby zapytać o to, czy faktycznie zakończyła pracę z byłym ukochanym jej córki. Ta odpowiedziała jedynie:
Nie zajmuję się już nim
Rzekomo nigdy nie było oficjalnego potwierdzenia tego, że ze sobą współpracują. Gdyby jednak faktycznie ze sobą współpracowali – to zaskakujące rozwiązanie sprawy.
Artykuły powiązane