Grażyna Wolszczak i Tomasz Karolak nieoczekiwanie znaleźli się w samym środku mediów i wywołali niemały skandal. Kilka dni temu na jaw wyszło, że aktorka próbuje przejąć nieruchomość, która do tej pory była siedzibą Teatru Imka, należącego do aktora. Według zarządu Imki – Wolszczak doskonale wiedziała, że placówka ma niemałe problemy, a „wrogie przejęcie sceny” było w jej planach już od dobrych kilku miesięcy.
Karolak i Wolszczak – walka
W obliczu tego, co zaczęło pojawiać się w mediach – głos postanowiła zabrać sama Grażyna Wolszczak. Od razu odparła zarzuty i powiedziała, że faktycznie – planuje wynająć budynek dla swojej fundacji Garnizon Sztuki, ale chce nadal udostępniać lokal Tomaszowi Karolakowi. Na swoją obronę wskazała także, że przejęcie lokalu zaproponował jej jego właściciel. Co istotne – aktor wyciągnął kiedyś do Wolszczak pomocną dłoń, kiedy jej fundacja nie miała gdzie realizować swoich spektakli.
Zobacz także
Po kilku dniach względnego spokoju – głos zabrał Tomasz Karolak. Opublikował on oświadczenie, w którym napisał, że doszło do spotkania z kierownictwem Teatru IMKA z panią Anną Nowosad. Podkreślił, że spotkanie wywołane było „próbą wrogiego przejęcia siedziby Teatru IMKA przez aktorkę Grażynę Wolszczak”.
Okazuje się, że działalność prowadzonej przez Karolaka placówki ma pełne poparcie przedstawicielki Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Oprócz tego w oświadczeniu znalazła się także kwestia szczególnej sytuacji polskiej kultury w obliczu pandemii. Karolak zapowiedział również, że niebawem Teatr Imka rozpocznie negocjacje w sprawie pozostania w swojej obecnej siedzibie.
Ciekawe jak na to wszystko zareaguje Grażyna Wolszczak…
Mateusz 23-05-2020
Tak z tym się zgadzam
Artykuły powiązane