Zaledwie wczoraj pisaliśmy o tym, co powiedziała Viola Kołakowska Hannie Lis, kiedy usłyszała jak ta skomentowała prezentowane przez nią poglądy. Na reakcję dziennikarki nie trzeba było długo czekać. Tym razem Lis zareagowała bardzo mocnymi słowami, ale zrobiła to dość ogólnikowo. Można się jednak domyśleć do czego dokładnie pije gwiazda. Okazuje się, że ma już naprawdę dosyć bredni, które musi czytać w Internecie. Dość dobrze ją rozumiemy…
Hanna Lis mocno o fake newsach
Hanna Lis przyznała, że w ostatnim czasie dość często oznacza się ją pod postami, w których pełno jest fałszywych doniesień odnośnie pandemii koronawirusa. Dziennikarka ewidentnie jest tym zmęczona i postanowiła, że nie będzie dłużej się na to godziła. Postanowiła skomentować sprawę na swoich mediach społecznościowych i to w dość mocnych słowach:
Uprzejma prośba: nie tagujcie mnie w postach celebrytów, modelek, DJ-ów, prezenterów, TV, aktorek i innych, którzy rozsiewają fake newsy, że SARS-CoV-2 nie istnieje. Mam dosyć idiotów i ich porażającej niewiedzy w czasach, kiedy ludzie masowo umierają. Mam dosyć ich głupich, szkodliwych, niczym niepopartych wywodów
Zobacz także
Dziennikarka pozwoliła sobie na odesłanie zainteresowanych do tekstów naukowych, w których specjaliści, którzy opierają się na badaniach, postanowili opisać sposób zarażania się koronawirusem i opisali dokładnie jakie spustoszenie robi w organizmie osoby zakażonej. Do swojej wypowiedzi dodała:
Wszystkim polecam publikacje naukowe [tekst z czasopisma naukowego „Science” - przyp.red]. Tu możecie przeczytać o tym, czym jest SARS-CoV-2, w jaki sposób atakuje komórki naszego organizmu, oraz dlaczego jest tak bardzo zakaźny i śmiertelny. Dziękuję. Zdrowia i więcej rozsądku życzę
Czy do kogoś dotrze apel Hanny Lis?
Artykuły powiązane