„Taniec z gwiazdami” doczekał się zaledwie dwóch odcinków i z powodu pandemii został zawieszony do odwołania. Teraz wiadomo, że jesienią wróci na antenę, ale nie pojawi się tam jeden z uczestników. Mowa właśnie o Marcinie Bosaku, który odszedł z show ze względu na inne zobowiązania zawodowe. Okazuje się, że powodów miało być więcej. Podawano różne, ale jedna ze znajomych aktorów w „Na żywo” zdradziła ten najbardziej prawdopodobny.
Dlaczego Bosak opuścił „Taniec z gwiazdami”?
Pierwsze informacje o jego odejściu pojawiły się, kiedy postanowiono, kiedy show powróci na antenę Polsatu. Mówiono, że to z powodu zazdrości o Julię Wieniawę, która inkasuje sporą sumę za odcinek programu. Mówiono również o tym, że to z powodu innych zobowiązań zawodowych, co oficjalnie potwierdził Bosak w mediach społecznościowych, jednocześnie żegnając się z widzami programu:
Powód jest prosty. Kolejne zobowiązania zawodowe i podpisane dużo wcześniej umowy, które uniemożliwiają mi kontynuowanie tej ciekawej i rozwijającej nowe umiejętności przygody. Korzystając z okazji, jaką daje zamykanie tego wątku, chcę podziękować za ten czas. Dziękuję Polsatowi i producentom programu za zaproszenie
Zobacz także
Okazuje się, że powód może być inny. Powodem mogą być również plany prywatne Bosaka i jego partnerki - Marii Dębskiej. Tygodnik „Na żywo” podaje, że aktor 15. sierpnia ma stanąć na ślubnym kobiercu. Jak zdradziła tygodnikowi znajoma aktorów:
Marcin dotąd nie był gotowy na to, by ślubować miłość i wierność aż po grób. Dojrzał do tego dopiero przy Marysi
Gazeta podaje, że aktorzy zaplanowali niewielką ceremonię, na której pojawią się tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina. Marzenia o hucznym weselu miała pokrzyżować im pandemia.
Przypomnijmy, że Bosak rok temu zaręczył się z Marią Dębską. Wcześniej przez 15 lat związany był z Monika Pikułą, z którą doczekał się dwóch synów: Władysława i Jana.
Artykuły powiązane
