Kanye West jest teraz na językach wszystkich - wszystko to związane jest z ogłoszeniem przez niego swojej kandydatury na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. W międzyczasie Kanye zrezygnował, ale ponownie zmienił zdanie. Ma już za sobą swój pierwszy wiec wyborczy i póki co nie opadły po nim emocje. Wszystko przez to, że postanowił opowiedzieć na nim nie o swoim programie wyborczym, ale o tym, czego doświadczył w życiu. Padło tam mocne wyznanie, że wraz z Kim Kardashian planowali usunąć ciążę, ale coś go powstrzymało. Ponoć Kim jest wściekła, że pozwolił sobie na takie wyznanie, a jego fani zaczęli spekulować, że niektóre z jego wyznań spowodowane są jego zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym. Teraz poszedł nawet o krok dalej i oskarżył swoją żonę, a także jej matkę… o próby ubezwłasnowolnienia.
Kanye West i jego oskarżenia
Kanye na swoim Twitterze zaczął zamieszczać bardzo chaotyczne wpisy, które miały świadczyć o tym, że coś jest nie tak w jego życiu. W ostatnich poinformował swoich fanów, że Kim, jego żona, a także jej matka - Kris Jenner - chciały go ubezwłasnowolnić:
Kim chciała, żeby mnie ubezwłasnowolnić. Razem z Kris wysłały tutaj nawet lekarza
Zobacz także
W kolejnych wpisach zaatakował swoją teściową. Potwierdził tym samym, że to właśnie ona sprzedała sekstaśmę swojej córki. Jednocześnie wyznał, że NIGDY nie pozwoli, aby coś takiego przydarzyło się jej córce:
Kris, nie baw się ze mną! Chciałyście mnie zamknąć. Przysięgam, że matka mojej córki nigdy nie sprzeda jej sekstaśmy. Przysięgam, że matka North nigdy nie robiłaby jej zdjęć podczas sesji dla „Playboya”.
Później dodał jeszcze:
Jestem na ranczu. Chcecie, to weźcie mnie siłą
Część wpisów została skasowana, ale zanim się to stało, raper zwrócił się również do Drake’a czy Anny Wintour. Wydaje nam się, że Kanye naprawdę potrzebuje teraz pomocy, spokoju i wsparcia. Nie kandydowania na urząd prezydenta USA.
Co sądzicie?
Artykuły powiązane
