Ostatnio Martyniukowie znowu nie mają prostego życia przez swojego syna. Ostatnio Daniel M. ponownie trafił na pierwsze strony gazet – złamał kwarantannę i trafił do aresztu. Podjęto decyzję, że pozostanie tam przynajmniej przez miesiąc. Kiedy informacja pojawiła się w Internecie – pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Nie potrafi poradzić sobie z nimi Danuta Martyniuk, której ewidentnie puściły nerwy. Bardzo mocno zareagowała na wypowiedzi internautów.
Zobacz także
Danuta Martyniuk broni syna
Informacje o tym, że Daniel M. trafił do aresztu udostępnił portal Isokolka, który zajmuje się tematami, które dotyczą powiatu sokólskiego. Link do artykułu pojawił się również na platformie Facebook. Rozgorzała dyskusja, w której, w pewnym momencie, udział wzięła mama Daniela – Danuta Martyniuk. Żonie „królowi disco-polo” puściły nerwy i postanowiła krótko napisać do hejterów:
Pozamykajcie te mordy
Danuta Martyniuk odpowiedziała również na zarzuty, że Daniel mógł zarażać innych koronawirusem. Powiedziała, że Daniel miał wykonany test na koronawirusa, który wyszedł ujemny. Podkreśliła także, że pomimo wszystkiego, będzie zawsze stała po stronie swojego ukochanego syna:
Serce matki jest zawsze przy dziecku, jakie by nie było i Kocham go całym sercem. Dziękuję ludziom, którzy nas wspierają i piszą dla nas pozytywne komentarze, podtrzymują nas na duchu. A ci, którzy nam wbijają nóż w serce to tacy sami bandyci jak media i jak pewnie policjant z Białegostoku
Czy nie za mocno zwróciła się do internautów?
Artykuły powiązane