Niedawno informowaliśmy o tym, że Britney Spears na Instagramie zatańczyła do piosenki Justina Timberlake’a. Jednocześnie nazwała go „geniuszem”. Justin z kolei skomentował jej post emotkami. Dla tych, którzy żyli w latach 90. i pamiętają fakt, że kiedyś Justin i Britney byli parą – to był całkiem miły powiew nostalgii. Czyżby to nie podobało się wszystkim? Pojawiły się spekulacje, że Jessica Biel jest zazdrosna o taki stan rzeczy. Ale czy na pewno?
Zobacz także
Jessica Biel zazdrosna o Justina?
Niedawno w małżeństwie Timberlake’a i Biel pojawił się poważny kryzys. Wszystko przez zdjęcia, jakie znalazły się niemalże w każdej gazecie i każdym serwisie plotkarskim. Widać było na nich jak Justin Timberlake flirtuje ze swoją koleżanką z planu. Wydawałoby się, że Biel będzie więc zazdrosna o każdą kobietę, która tylko pojawi się obok Timberlake’a. Tymczasem – podobno tak nie jest. Jak donosi „HollywoodLife” – aktorka stara się nie być zazdrosna o wspomnienia, które ostatnio zdominowały Instagram Britney:
Jessica nie ma problemu z tym, co Justin i Britney robią na Instagramie. Stwierdziła, że fajnie jest obserwować fanów, którzy cieszą się, że ta znajomość się odnowiła. Nic romantycznego z tego nie wyniknie. Jess jest szczęśliwa, że na twarzach ludzi pojawił się uśmiech w czasie, gdy bardzo go potrzebują.
Według źródła „HollywoodLife” – Justin był zachwycony, kiedy jego ex nazwała go „geniuszem” i zatańczyła do jego piosenki:
Justin był mile zaskoczony i wzruszony słowami Britney o tym, że jest geniuszem. Życzy jej wszystkiego, co najlepsze. Nie żywi do swojej byłej dziewczyny absolutnie żadnej urazy i uważa, że to, co zrobiła, było przezabawne
Czyżby przepracowali wspólnie swoje problemy?
Pozostaje życzyć im szczęścia!
Artykuły powiązane
