Jan Komasa to obecnie najgłośniejsza postać – wszystko za sprawą nominacji do Oscarów za swój film „Boże Ciało”. Ale to nie jedyne sukcesy na koncie młodego reżysera. Kim dokładnie jest Komasa? Niektórzy będą zdziwieni tym, że pochodzi on z dość znanej rodziny, która pełna jest artystów
Wszystko o: Jan Komasa
Data i miejsce urodzenia: 28 października 1981, Poznań
Zawód: reżyser, scenarzysta
Żona: Kinga Komasa
Dzieci: Maja (2001)
Wzrost: brak danych
Waga: brak danych
Instagram: @jan_komasa
Rodzina
Jan Komasa pochodzi z rodziny, która pełna jest dusz artystycznych. Nie dziwne więc, że wybrał taką, a nie inną drogę. Jest synem Wiesława Komasy (aktora), a także Giny Komasy (wokalistki). Ma troje rodzeństwa, a cała trójka jest od niego młodsza, ale równie utalentowana co on: brat Szymon jest śpiewakiem operowym, siostra Maria (Mary) jest wokalistką, a druga – Zofia – kostiumografem i reżyserką.
Zobacz także
Twórczość
Już w 2003 roku święcił swoje pierwsze sukcesy – nakręcił etiudę o tytule „Fajnie, że jesteś”, która zdobyła trzecią nagrodę na Festiwalu Filmowym w Cannes w roku 2004, w sekcji Cinefondation. W 2011 roku nakręcił film „Sala samobójców”, który zdobył między innymi nagrodę Złotych Kaczek dla najlepszego filmu czy nagrodę Srebrne Lwy & Wschodząca Gwiazda Elle na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W 2014 roku pojawił się jego film „Miasto 44”, za który otrzymał w 2015 roku nagrodę Paszportu „Polityki” 2014.
W 2019 roku nakręcił film „Boże Ciało”, który znalazł się w nominacjach do Oscarów w kategorii „Najlepszy film międzynarodowy”. Za ten sam film otrzymał nagrody „Najlepsza reżyseria” i „Nagroda publiczności” na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Życie prywatne
O jego życiu prywatnym wiadomo niewiele. Jest żonaty z Kingą, z którą bardzo wcześnie zmuszeni byli założyć rodzinę – wszystko przez ciążę. Byli w czwartej klasie liceum, kiedy dowiedzieli się, że zostaną rodzicami. W 2001 roku na świat przyszła ich córka – Maja. Wtedy właśnie Komasa podjął decyzję, że stawia wszystko na jedną kartę i zostanie reżyserem.